Pogorszenie wzroku po 40 roku życia Zaloguj się, aby obserwować tę zawarto ść Przez Gość Hana21, 3 Styczeń 2011 w Forum Ciąża i dziecko.
„Znacznie lepiej prowadzi się ciążę u kobiety nieco starszej” – mówi profesor Artur Jakimiuk, ginekolog / iStock Opublikowano: 13:50Aktualizacja: 14:19 Znacznie lepiej prowadzi się ciążę u kobiety nieco starszej– twierdzi profesor Artur Jakimiuk. Ginekolog, położnik, endokrynolog, onkolog. Lekarze są coraz lepiej przygotowani na to, żeby radzić sobie z rosnącą liczbą porodów starszych kobiet. Dziś już nie mówi się o jakiejś magicznej granicy debiutowania w roli matki. „Chcę być mamą” czy „chcę mieć dziecko”?Późne macierzyństwo – co na to medycyna? Dziś kobiety najpierw chcą zdobyć wykształcenie, znaleźć satysfakcjonująca pracę, potem fajnie pożyć. Gdy decydują się na związek, a potem na dziecko, są już zwykle po trzydziestce, a nawet około czterdziestki. Są i takie, które decydują się na dziecko około pięćdziesiątki. Teraz już nie mówi się o jakiejś magicznej granicy debiutowania w roli matki, a ocenianie kobiecych decyzji i zarzucanie im egoizmu na szczęście przechodzi do lamusa. Z badań demografa profesora Piotra Szukalskiego z Uniwersytetu Łódzkiego wynika, że obecny wzrost znaczenia późnego macierzyństwa ma także podłoże w sytuacji kobiet na rynku pracy. Częściej odraczają one decyzje prokreacyjne do chwili osiągnięcia stabilnej sytuacji zawodowej i ekonomicznej. Założenie rodziny i planowanie dziecka w dużych miastach zdarza się znacznie później niż u tych mieszkających w mniejszych ośrodkach miejskich, czy na wsi. Przede wszystkim zależy to także od statusu w zakresie wykształcenia i pozycji na rynku pracy. „Chcę być mamą” czy „chcę mieć dziecko”? Coraz częściej i głośniej mówi się o tym, że nie trzeba być matką, aby być wartościową kobietą. Każda z nas ma prawo sama podjąć taką decyzję i nie powinna ulegać presji środowiska, ani partnera. Sama musi zastanowić się, czy na pewno tego chce i czy głęboko czuje, że potrafi wziąć na siebie taką odpowiedzialność. Oczywiście rola matki otwiera obszary, które są niedoświadczalne w żaden inny sposób, ale kobieta nie musi być matką, jeśli tego nie czuje. Otoczenie wciąż punktuje kobiety, przypomina im że zegar biologiczny tyka. Jednak tylko ona decyduje, czego naprawdę chce i co jest dla niej ważne. Gdy kobieta dba o siebie i jest w dobrej kondycji, ciąża po czterdziestce zwykle przebiega bez problemów – uważa Małgorzata Rozenek-Majdan. Pół roku temu sama została po raz kolejny matką i urodziła synka Henryka. Nie ukrywała, że zaszła w ciążę dzięki metodzie in vitro, jak i tego, że próby podejmowała kilka razy. Na swoim Instagramie i w wywiadach powtarza, że choć ciąża w tym wieku może być trochę trudniejsza, ona czuła się wyśmienicie. Rozenek-Majdan w swojej książce „Świadoma mama”( wyd. Prószyński i S-ka.) także podejmuje ten temat. Książka to cykl wywiadów ze specjalistami: ginekologami, psychologami, którzy starają się obalić wiele nieprawdziwych mitów dotyczących ciąży w poźnym wieku. Rozenek rozmawia między innymi z Joanną Kot, doktorem psychologii, psychoterapetką o tym, czy i kiedy można mówić o odpowiednim czasie na ciążę. – Z doświadczenia wiem, że dobry czas, czy odpowiedni moment można określić w dwóch wymiarach – mówi Joanna Kot. – Jeden związany jest z poczuciem presji – tykanie zegara biologicznego, pytania bliskich o plany rodzicielskie czy porównywanie się do koleżanek, które są już matkami. Zdarza się, że kobiety ulegają tej presji i decydują się na macierzyństwo, choć nie czują jeszcze takiej potrzeby. Drugi wymiar jest bardziej osobisty, indywidualny. To wewnętrzny sygnał, który nie jest zależny od okoliczności życia, statusu społecznego, warunków bytowych czy nawet wieku. Kobieta w pewnym momencie zaczyna czuć, że jest na to gotowa. Ma głęboką potrzebę dbania, troszczenia się, kochania. Potrzeba ta jest bardzo autentyczna. Podjęcie decyzji o jej realizowaniu w swoim życiu w danym czasie jest właśnie tym dobrym momentem, nawet jeśli okoliczności zewnętrzne nie są idealne. Właśnie tę dojrzałość emocjonalną do ciąży i macierzyństwa można rozpoznać po pewnych sygnałach, które wysyła kobieta. Powtarza na przykład: „Chcę być mamą”. Psycholożka Joanna Kot uważa, że zdanie to – choć banalne – brzmi inaczej od „chcę mieć dziecko”. I może wskazywać na gotowość do macierzyństwa. – Są również kobiety, które deklarują swoją gotowość na dziecko, ale podczas rozmowy słychać, że traktują to jak kolejny projekt do zrealizowania. Mówią o nim zadaniowo, mają plan i zakładają jego skuteczność, która wynika z ich poczucia kontrolowania tego procesu. „Mam ładne mieszkanie, awansowałam, moja sytuacja jest stabilna” – przekonują siebie. Swoją gotowość określają na postawie czynników zewnętrznych związanych z ich istnieniem w świecie i zajmowaniem tam odpowiedniej pozycji. Dziecko w takim wypadku może okazać się kolejnym atrybutem, którego brakuje według nich do bycia w pełni „kobietą sukcesu”. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Mama Naturell Folian Forte, 30 tabletek 14,25 zł Odporność, Good Aging, Energia, Mama, Beauty Wimin Zestaw z myślą o dziecku, 30 saszetek 139,00 zł Mama WIMIN Myślę o dziecku, 30 kaps. 59,00 zł Mama Estabiom Mama, Suplement diety, 20 kapsułek 28,39 zł Późne macierzyństwo – co na to medycyna? Decyzjom o późnym macierzyństwie sprzyja nauka. Dzięki postępowi medycznemu i technologicznemu, w tym zapłodnieniu pozakomórkowemu i dawstwu komórek jajowych, wiek, w którym kobieta może rodzić, stopniowo się wydłuża. Lekarze są coraz lepiej przygotowani na to, żeby radzić sobie z rosnącą liczbą porodów starszych kobiet. Dziś już nie mówi się bowiem, że taka ciąża jest w jakiś sposób gorsza niż ta u młodszych. Podkreśla to także profesor Artur Jakimiuk, ginekolog, położnik, endokrynolog, onkolog, Ordynator Kliniki Położnictwa, Chrób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej Szpital Klinicznego MSWIA. Profesor z własnego długoletniego doświadczenia i pracy z kobietami w ciąży twierdzi, że znacznie lepiej prowadzi się ciążę u kobiety nieco starszej. – Dziś już używany przez ginekologów, potoczny termin, „stara pierwiastka” zniknął z położnictwa – mówi nam profesor Jakimiuk. – To dobrze, bo ten termin był obraźliwy i stygmatyzujący, a lekarze i położne często go nadużywali. Teraz przyszłym mamom, niezależnie od ich wieku, sprzyja postęp medycyny i lepsza opieka zdrowotna. Wiek, w którym kobiety decydują się na dziecko, zależy od czynników środowiskowych, zmian społecznych. W ośrodkach wiejskich w dalszym ciągu dzieje się to wcześniej, w miastach później. W dużych aglomeracjach coraz częściej spotykamy się z kobietami, które po 35, 40, 45 roku życia rodzą pierwsze dziecko. Najczęściej mama po 35 roku życia jest już emocjonalnie dojrzała. Ona traktuje swoją ciążę z większym rozsądkiem i ta późniejsza bywa zwykle wyczekana. Pacjentki są bardziej zdyscyplinowane i słuchają zaleceń lekarzy. Zwykle w przypadku młodszych kobiet, które zachodzą w ciążę, choć wcale tego nie planowały, zgłaszają się zwykle późno. Często długo nie wiedzą, że to ciąża. Nieraz taka wiadomość jest dla kobiety szokująca i przytłaczająca. Nie zawsze jest gotowa na dziecko, bo chce się jeszcze uczyć, zdobyć zawód, cieszyć beztroskim życiem. Im starsza i bardziej zdecydowana na dziecko kobieta, tym mocniej i dojrzalej przekonana do macierzyństwa. Dlatego nie śmiałbym tu stawiać jakiejkolwiek granicy. Jednakże lekarze, w tym także profesor Jakimiuk, który zajmuje się nie tylko prowadzeniem ciąży, ale leczeniem niepłodności, przyznaje, że po 35. roku życia obniża się płodność kobiety, bo zmniejsza się rezerwa jajnikowa. Rezerwa jajnikowa określa potencjał rozrodczy kobiety: stopień wykorzystania zasobu komórek jajowych, a dokładniej pęcherzyków pierwotnych, z których wzrastają i dojrzewają komórki jajowe. Kobieta rodzi się z określoną pulą komórek jajowych, które zużywają się w okresie dojrzewania, dorastania, następnie w kolejnych cyklach miesięcznych, aż do okresu menopauzy, kiedy zupełnie zanikają. Podstawowym badaniem diagnostycznym jest badanie poziomu hormonu FSH w surowicy krwi wykonane określonych dniach cyklu. Rezerwę jajnikową ocenia się także za pomocą hormonu AMH. Kobieta może przez badanie sprawdzić, czy jest zdolna do prokreacji. Ciąża w starszym wieku jest także związaną z większym ryzykiem wad genetycznych u dzieci, dlatego tak ważne jest wykonywanie diagnostyki prenatalnej. Aby ciąża przebiegała prawidłowo, ginekolodzy podkreślają, że bardzo istotny jest stan zdrowia kobiety przed ciążą i to, jaki prowadzi styl życia: czy dba o siebie, stosuje dobrą dietę, jest aktywna fizycznie. Jeżeli wcześniej miała jakieś problemy zdrowotne, np. nadciśnienie, cukrzycę, to ciąża może przebiegać trudniej. – Nieuregulowana cukrzyca wpływa na poziom cukru w organizmie i jego wahania – wyjaśnia profesor Jakimiuk. – Jeśli matka ma wysoki poziom cukru, to przechodzi on przez łożysko i u dziecka dzieje się tak samo. Jego organizm momentalnie zaczyna wyrzucać insulinę, a to hormon, który pobudza do wzrostu. Stąd dzieci z ciąż kobiet z nieuregulowaną cukrzycą są duże. Występuje makrosomia płodu – hipertrofia wewnątrzmaciczna, czyli nadmierna masa płodu w stosunku do wieku ciąży. Na szczęście, w tej chwili, rzadko się zdarza, aby pacjentki nie leczyły cukrzycy, szczególnie, gdy są w ciąży. Te sytuacje nie dotyczą także pacjentek po zapłodnieniu pozaustrojowym, bo one są pod stałą kontrolą. Wśród starszych pacjentek może też częściej rozwijać się nadciśnienie indukowane ciążą, choć na ryzyko nakładają się też czynniki genetyczne. Warto wspomnieć, że dostępne są już nowoczesne testy, które na podstawie czynników matczynych, jej historii medycznej i parametrów z krwi wykrywają pacjentki o podwyższonym ryzyku rozwoju nadciśnienia indukowanego ciążą. Możliwa jest też profilaktyka tego schorzenia poprzez stosowanie aspiryny w zalecanej dawce, w porze wieczornej. Zalecenia zdrowotne i dotyczące stylu życia powinny obowiązywać jednak każdą przyszłą mamę, niezależnie od tego, w jakim jest wieku. Wprawdzie już nie uznaje się powiedzenia, że ciąża to choroba, ale mimo to trzeba o siebie dbać i pamiętać, że to stan specyficzny. Warto się nim cieszyć i celebrować. Zwolnienie trybu życia i uważność na siebie w takim momencie życia są jak najbardziej wskazane! Zobacz także Monika Głuska-Durenkamp Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy „Pijemy, kiedy chce nam się pić, a nie wtedy, kiedy mamy wodę pod ręką”. O trudnych czasem powrotach do seksu po porodzie opowiadają ginekolog i psycholożka „Wpojono nam, że trzeba dążyć do celu, nawet jeśli po drodze pojawiają się trudności”. Dlaczego tak trudno reagować na mobbing, mówi psycholożka Karolina Ołdak „Chcę wspierać kobiety i w jednym, i w drugim nieszczęściu”- mówi Kasia Morawska, zwolenniczka legalnej aborcji i dawczyni komórek jajowych Marysia Warych: „Ludzie myślą, że mamy dwa tryby: albo nie możemy wstać z łóżka, albo mamy halucynacje i słyszymy głosy. Tymczasem choroba afektywna dwubiegunowa ma różne oblicza”
Ciąża po 35. roku życia ciążą wysokiego ryzyka. Z tego względu lekarze każdą pacjentkę, która przekroczyła 35. rok życia, traktują ze szczególną uwagą. Taka ciąża z natury uznawana jest za ciążę wysokiego ryzyka, podobnie jak jest w przypadku ciąży bliźniaczej. Ciąża geriatryczna a wady wrodzone
60 odp. Strona 1 z 3 Odsłon wątku: 34088 Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 IP: Poziom: Przedszkolak 11 października 2010 20:12 | ID: 307205 mam 35 lat i jestem w ciazy czy sa tu przyszłe mamy w moim wieku i prosze o podzielenie sie ze mna swoimi obawami na temat ciazy Ja boje sie czy dzidzius bedzie zdrowy 1 moniczka81 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 06-06-2010 12:45. Posty: 9066 11 października 2010 20:16 | ID: 307208 W prawdzide ja jeszcze przed 35 jestem ale polecam badania prenatalne. Ja je miałam i koleżanki też. No i myśl pozytywnie :). W którym tyg ciąży jesteś?? 11 października 2010 20:19 | ID: 307210 Zostałem ojcem po 35 roku życia a miniperełka dla mnie to istne "cudo", najkochańsze i najcudowniejsze dzieciątko w moim życiu nie ujmujac córce 13 - letniej, synowi 11- letniemu oraz 9 letniemu kolejnej coreczce 6 letniej :))) po prostu bycie rodziecem jest cool. 3 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 11 października 2010 20:20 | ID: 307211 Nika witaj:) Napisz czy to Twoje pierwsze dzieciątko>???Nie ma się czego obawiać,jesli tylko zdrówo Ci dopisuje i do badań prenatalnych,sama nie miałam,ale wiem,że kobiety takie badania cenią i chwalą. 11 października 2010 20:24 | ID: 307213 Ja wprawdzie nie rodziłam jeszcze po 35 ale moja mama urodziła mając 40 latek - siostrę mam piękną i zdrową 5 nika1281 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 12 października 2010 13:14 | ID: 307574 Odpowiedź na #3Hej Soniu to moje pierwsze dzieciatko co prawda 2 ciaza tyle ze pierwsza trwała tylko 6 tyg i niestety poroniłam( miałam wtedy 24 lata), dlatego teraz te wszystkie moje obawy. Wiem o badaniach prenatalnych i na pewno je zrobie bo po 35 roku zycia to juz lekarz sam kieruje tak przynajmniej czytałam na roznych forach. Bardzo sie boje co bedzie dalej i czy wszystko bedzie ok choc przyznam szczerze ze ja zawsze zakładam ten najgorszy scenariusz a potem jak jest dobrze to ciesze sie podwójnie. Dziekuje Ci bardzo za słowa otuchy i wsparcia. 12 października 2010 14:17 | ID: 307634 Myslę Nika, ze po prostu powinnaś bardzo o siebie dbać, być pod stałą opieką lekarza i położnej, wykonac badania prenatalne i myśleć pozytywnie:) moja kuzynka w wieku 34 lat urodziła slicznego, zdrowego chłopaka! 7 oaza Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 12-10-2010 14:59. Posty: 1642 12 października 2010 15:07 | ID: 307669 Ja pierwsze dziecko urodziłam mając 36 lat, 6 lat wcześniej poroniłam. Robiłam badania prenatalne podwójne. Przede wszystkim myśl pozytywnie i nie stresuj się. Na pewno wszystko bedzie dobrze :) 8 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 12 października 2010 15:18 | ID: 307678 Nika,jesli byłaś już u lekarza,to musisz wiedzieć,co Ci jesli nie byłaś to namawiam do wizyty u ginekologa. Twój wiek,moim zdaniem nie jest przeszkodą do tego,abyś mogła zostać szczęśliwą mamusią:)Dbaj o siebie:)I o dzidzię:) 9 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 12 października 2010 15:33 | ID: 307696 Tak ja Ci tu wszyscy mówią - myśl pozytywnie - będzie dobrze. Co tam będzie - musi być i tyle, przecież ciąża to nie "choroba"... Trzymaj się cieplutko 12 października 2010 17:18 | ID: 307778 Niko nie katuj swojej psychiki czarnymi scenariuszami. Zrób wymagane badania genetyczne ( w tym wieku sa bezpłatne) i myśl optymistycznie i pozytywnie jak tylko da się najmocniej. Późniejsze macierzyństwo absolutnie nie musi wiązać się ze stresem. Też jestem taką mamą i spoglądam właśnie na mojego fantastycznego, zdrowego, trzyletniego już zdolniachę;-) Będzie dobrze, powtarzaj to jak mantrę. 11 zuzaro42 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 14-07-2010 00:12. Posty: 26 12 października 2010 21:59 | ID: 308019 Pozdrawiam ciężarne po 35 roku życia! Córkę Zuzię urodziłam mając lat 36, Amelkę na miesiąc przed ukończeniem 40 roku życia! Teraz spodziewam się kolejnego maleństwa - chcianego, zaplanowanego utęsknionego - tym bardziej, że po stracie Maciusia, który urodziłby się w listopadzie tego roku! Dziewczynki są cudowne, mądre, rezolutne i zdrowe, choć "przygód" w ciąży zawsze było multum! W I ciąży trafiłam do szpitala z ogromnym krwotokiem, przeleżałam w szpitalu 5 tygodni przysłowiowym "plackiem"! Amniopunkcji zrobić nie mogłam, bo podobno - zdaniem pana docenta, który zajmował się tym badaniem od lat, dla mej ciąży byłby to koniec! W drugiej ciąży nic złego się nie działo, badanie na dobrym USG, wykonane przez dobrego specjalistę, dało odpowiedni obraz przezierności karkowej! W trzeciej ciąży nic złego się nie działo, ale dziecko straciłam w 12 tygodniu! Teraz jestem w 10 tygodniu ciąży i ... myślę pozytywnie! Trzymajcie za nas kciuki!!! 12 nika1281 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 13 października 2010 10:24 | ID: 308174 Zuzaro to teraz dodałas mi otuchy zreszta wszystkim bardzo dziekuje za te słowa miłe ciepłe pełna wiary w to ze musi byc dobrze Na 16 mam umowiona wizyte u lekarza i bedzie wszystko wiadomo. Pozdrawiam wszystkich . Zuzaro trzymam kciuki za Was. 13 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 13 października 2010 11:01 | ID: 308193 nika1281 napisał 2010-10-13 10:24:38Zuzaro to teraz dodałas mi otuchy zreszta wszystkim bardzo dziekuje za te słowa miłe ciepłe pełna wiary w to ze musi byc dobrze Na 16 mam umowiona wizyte u lekarza i bedzie wszystko wiadomo. Pozdrawiam wszystkich . Zuzaro trzymam kciuki za daj znać,co tam u Ciebie i głowa do widyisy,nie jesteđ sama,a ja mocno wiery i mam pewnođ,e wsyzstko bedyie dobryeŁ=Tryzmaj siŁ=!!! 14 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 13 października 2010 11:02 | ID: 308194 Przepreaszam kalwiatura mi szwankuje!!!!Napewno bedzie wszystko dobrze i odezwij sie Niko po wizycie u lekarza!!!!Glowa do gory!!! 15 Motylek10 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 01-03-2010 15:19. Posty: 670 13 października 2010 21:46 | ID: 308848 Moja koleżanka ma obecnie lat 37 i za miesiąc będzie urodzi pierwszą dzidzię, całą ciążę czuła się świetnie, dzidziuś ładnie w brzuszku rośnie - naprawdę nie ma czym się martwić :)). Ważne aby chcieć tego dzidziusia a będzie wszystko ok 16 Ulinka Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42. Posty: 6675 13 października 2010 22:16 | ID: 308898 nika1281 napisał 2010-10-11 20:12:08mam 35 lat i jestem w ciazy czy sa tu przyszłe mamy w moim wieku i prosze o podzielenie sie ze mna swoimi obawami na temat ciazy Ja boje sie czy dzidzius bedzie zdrowy Dlaczego obawami? Powtórzę za marteczką: Zrób wymagane badania genetyczne ( w tym wieku sa bezpłatne) i myśl optymistycznie i pozytywnie jak tylko da się najmocniej. 13 października 2010 22:29 | ID: 308919 Sonia napisał 2010-10-13 11:02:32Przepreaszam kalwiatura mi szwankuje!!!!Napewno bedzie wszystko dobrze i odezwij sie Niko po wizycie u lekarza!!!!Glowa do gory!!!Nie szwankuje. Wciśnij tylko Ctrl i Shift 18 nika1281 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 14 października 2010 09:46 | ID: 309073 Odpowiedź na #14Jestem juz po wizycie u lekarza jest dzidzia ale jeszcze bardzo malutka(widziałam juz na USG), na razie mam brac folik i uwazac na siebie. Za trzy tygodnie bedziemy dopiro robic wszystkie potrzebne badania i takie bardziej szczegółowe USG. Lekarz wysłał mnie od razu na zwolnienie lekarskie, (tzn. dopiero od 20 pazdziernika bo i tak teraz siedze na urlopie wiec nie chce stresowac swojej szefowej taka wiadomoscia), lekarz stwierdził ze nie wroce do pracy bo to za duze ryzyko ( pracuje w supermarkecie), wiecie trzeba dzwigac i to nie mało a na kasie tez nie jest lekko. Wiec zakładam, ze wszystko bedzie dobrze. Moj partner bardzo podtrzymuje mnie na duchu, jak to on powiada ze jak on mowi to wie ze bedzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie wszystkich. 19 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 14 października 2010 14:06 | ID: 309351 nika1281 napisał 2010-10-14 09:46:39Odpowiedź na #14Jestem juz po wizycie u lekarza jest dzidzia ale jeszcze bardzo malutka(widziałam juz na USG), na razie mam brac folik i uwazac na siebie. Za trzy tygodnie bedziemy dopiro robic wszystkie potrzebne badania i takie bardziej szczegółowe USG. Lekarz wysłał mnie od razu na zwolnienie lekarskie, (tzn. dopiero od 20 pazdziernika bo i tak teraz siedze na urlopie wiec nie chce stresowac swojej szefowej taka wiadomoscia), lekarz stwierdził ze nie wroce do pracy bo to za duze ryzyko ( pracuje w supermarkecie), wiecie trzeba dzwigac i to nie mało a na kasie tez nie jest lekko. Wiec zakładam, ze wszystko bedzie dobrze. Moj partner bardzo podtrzymuje mnie na duchu, jak to on powiada ze jak on mowi to wie ze bedzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie bardzo dobre wiadomości Niko:)))Cieszę się bardzo:)))Uważaj na siebie i stosuj się do zaleceń lekarza:)Zaglądaj do nas i informuj na bierząco,co i jak:) 20 a1410 Zarejestrowany: 17-02-2009 18:36. Posty: 1981 14 października 2010 19:35 | ID: 309534 Mariusz ex Sopel napisał 2010-10-11 20:19:44Zostałem ojcem po 35 roku życia a miniperełka dla mnie to istne "cudo", najkochańsze i najcudowniejsze dzieciątko w moim życiu nie ujmujac córce 13 - letniej, synowi 11- letniemu oraz 9 letniemu kolejnej coreczce 6 letniej :))) A długo chodziłeś w tej ciąży? Bo, jak rozumiem, w temacie chodzi o zagrożenia dla kobiety, a nie radość z tatusiowania bis. A odopwiadając na pytanie: przy dzisiejszym poziomie technicznym można przebadać plód bardzo precyzyjnie, więc obawiać się możesz tylko niekorzystnego wyniku takiego badania. Ja życzę Ci wszystkiego najlepszego...
witch84. Mi ginekolog po połogu (6 tygodni) zapytany przeze mnie o potrzebny czas do odczekania, by zajść w kolejną ciążę, stwierdził. że już się mogę starać. I nie ma przeciwwskazań, by 1,5 m-ca po cc zajść w kolejną ciążę. Jednakże zastrzegł. że kolejna ciąża też zakończyłaby się cc.
Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 34 24 Nie torturuj sie, testy sikane to wlasnie taka akcja, ze te niby bardziej czule sa gorsze niz te mniej czule. Zrob za trzy dni. Lub, bete, wtedy bedziesz wiedziec. Narazie to jeszcze spokojnie. Trzymam kciuki! Ewa100 lubi tę wiadomość Postów: 2328 3339 Poszłabym na betę, lub zrobiła jutro test tej samej firmy co pierwszy... Zobaczysz, czy kreseczka ciemnieje. 2007 synek 2008 (* 9 tc) 2010 synek 2015 synek 2018 synek 2020 (* 11tc i *13tc) 2021 córeczka MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero wegemama Postów: 2175 2328 Ewa100 wrote: Wariactwa ciąg dalszy.... Teraz siedzę i analizuje dziś zrobiłam 2 test apteczny z krwi (czułość 25 w 8dpt) wyszedł negatywny. Czy to koniec marzeń....😪😪😪😪 A tak się cieszyłam z sikańca(czułość 10) gdy wyszedł pozytywny 7dpt Jeśli wyszedł sikany - czas na betę. U mnie 6 dpt była druga, bardzo jasna kreska. 7 dpt poszłam na betę i było już ponad 50. Także nie czekaj, tylko leć. Będziesz badała przyrosty? 41 lat - 2 x IUI - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB 7 dpt 57 😍 9 dpt 157,7 12 dpt - 485,9 15 dpt - 1764 19 dpt - 7256 😁 25 dpt - 💖 😍 Postów: 509 332 Kosanka wrote: Jeśli wyszedł sikany - czas na betę. U mnie 6 dpt była druga, bardzo jasna kreska. 7 dpt poszłam na betę i było już ponad 50. Także nie czekaj, tylko leć. Będziesz badała przyrosty? Jakiej czułości robiłaś test 7 dnia? Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2020, 19:05 AMH (lipiec 2020) - 0,72 - IUI -nieudane - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta Transfer - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży. - II podejście do in vitro (długi protokół) - transfer 14 dpt 315,3 Postów: 2175 2328 Ewa100 wrote: Jakiej czułości robiłaś test 7 dnia? 6 dnia. To była 10. Ale firmy nie pamiętam. 41 lat - 2 x IUI - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB 7 dpt 57 😍 9 dpt 157,7 12 dpt - 485,9 15 dpt - 1764 19 dpt - 7256 😁 25 dpt - 💖 😍 Postów: 509 332 Kosanka wrote: 6 dnia. To była 10. Ale firmy nie pamiętam. Ja właśnie jestem w przychodni i czekam na pobranie krwi. Strasznie się denerwuje... Masakra jakaś 😭 AMH (lipiec 2020) - 0,72 - IUI -nieudane - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta Transfer - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży. - II podejście do in vitro (długi protokół) - transfer 14 dpt 315,3 Postów: 2328 3339 Ewa, pisałaś, że wczoraj byłaś na becie, jak wynik wyszedł? 2007 synek 2008 (* 9 tc) 2010 synek 2015 synek 2018 synek 2020 (* 11tc i *13tc) 2021 córeczka MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero wegemama Postów: 509 332 Annamaria wrote: Ewa, pisałaś, że wczoraj byłaś na becie, jak wynik wyszedł? Dzis będę odbierać wyniki. Byłam nadgorliwa i poszłam też dziś AMH (lipiec 2020) - 0,72 - IUI -nieudane - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta Transfer - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży. - II podejście do in vitro (długi protokół) - transfer 14 dpt 315,3 Postów: 509 332 Odebrałam właśnie wynik beta 5,3 na wyniku jest informacja, że badanie wykonano 2 krotnie. Badanie robiłam w 9dpt. Jest szansa że będzie ok? AMH (lipiec 2020) - 0,72 - IUI -nieudane - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta Transfer - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży. - II podejście do in vitro (długi protokół) - transfer 14 dpt 315,3 Postów: 2328 3339 Podobno powyżej 5 to ciąża, nie wiem jak masz na normach wyniku. Powinnas mieć widełki norm dla kobiet nie-w-ciąży i dla ciężarnych. Masz takie coś na wydruku? Szkoda, że zrobiłaś betę dzień po dniu, przyrost bada sie co 2 dni, po 48h. Jak będziesz miec niewielki przyrost z drugiej bety, bedziesz sie niepotrzebnie martwic.. Kiedy bedziesz miec wynik drugiej? Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2020, 12:14 2007 synek 2008 (* 9 tc) 2010 synek 2015 synek 2018 synek 2020 (* 11tc i *13tc) 2021 córeczka MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero wegemama Postów: 509 332 Niby na wyniku jest norma że nieciezarne poniżej 5. Ale 5,3 to wydaje mi się strasznie mało jak na 9dpt. Wcześniej wychodziły mi testy domowe o czułości 10 mlu/ml. Czy to możliwe że wcześniej beta była wyższa. Zaczynam świrować. Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2020, 12:26 AMH (lipiec 2020) - 0,72 - IUI -nieudane - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta Transfer - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży. - II podejście do in vitro (długi protokół) - transfer 14 dpt 315,3 Postów: 2328 3339 To kiedy druga beta? To coś powie więcej może.. 2007 synek 2008 (* 9 tc) 2010 synek 2015 synek 2018 synek 2020 (* 11tc i *13tc) 2021 córeczka MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero wegemama Postów: 509 332 Annamaria wrote: To kiedy druga beta? To coś powie więcej może.. Dzis robiłam. Wynik będzie dziś wieczorem lub jutro. Dzisiejszy wynik był z dnia Kolejny zrobię za dwa dni. AMH (lipiec 2020) - 0,72 - IUI -nieudane - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta Transfer - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży. - II podejście do in vitro (długi protokół) - transfer 14 dpt 315,3 Postów: 2328 3339 Ewo, to kciuków nie puszczam. Nie daje mi spokoju czemu jeden test miał drugą kreseczkę, a drugi późniejszy już był negatywny.. No nic, może ta druga beta pokaże czy coś rośnie! Dawaj znać Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2020, 15:01 2007 synek 2008 (* 9 tc) 2010 synek 2015 synek 2018 synek 2020 (* 11tc i *13tc) 2021 córeczka MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero wegemama Postów: 2175 2328 Ewa100 wrote: Niby na wyniku jest norma że nieciezarne poniżej 5. Ale 5,3 to wydaje mi się strasznie mało jak na 9dpt. Wcześniej wychodziły mi testy domowe o czułości 10 mlu/ml. Czy to możliwe że wcześniej beta była wyższa. Zaczynam świrować. Niewątpliwie coś się zadziało. Trzeba badać przyrosty. To bardzo emocjonujący, ale i trudny czas. Jeśli chodzi o wynik i poziom bety - wszystko zależy od tego, kiedy maluszek się zagnieździł. Liczą się przyrosty, one są najważniejsze. Nadal trzymam kciuki, oczywiście! 🍀✊🍀✊🍀✊🍀💪 41 lat - 2 x IUI - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB 7 dpt 57 😍 9 dpt 157,7 12 dpt - 485,9 15 dpt - 1764 19 dpt - 7256 😁 25 dpt - 💖 😍 Postów: 509 332 Mam kolejny wynik bety 1,4 masakra😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭 Nie mam już siły AMH (lipiec 2020) - 0,72 - IUI -nieudane - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta Transfer - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży. - II podejście do in vitro (długi protokół) - transfer 14 dpt 315,3 Postów: 2175 2328 Ewa100 wrote: Mam kolejny wynik bety 1,4 masakra😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭 Nie mam już siły Bardzo mi przykro. Masz kilka opcji: - starajcie się w nadchodzącym cyklu naturalnie; u niektórych dziewczyn nawet z problemami z płodnością po takiej wstępnie udanej implantacji w następnym cyklu udawało się naturalnie; - możesz poczytać i brać suplementy na wzmocnienie komórek jajowych, a później podejść jeszcze raz do procedury, ale spróbować innych leków; czasem zmiana leków powoduje, że wynik stymulacji jest lepszy; - adopcja komórki to kolejna opcja, nie wiem, czy bierzesz to pod uwagę; my podchodząc do ustaliliśmy, że jak się nie uda, spróbujemy z komórką dawczyni. Wiedziałam, że nie zdecyduję się na Mąż miał pewne wątpliwości, ale pogadaliśmy i się zgodził. Niby to nie to samo, ale chodzisz w ciąży, rodzisz maluszka i z relacji innych dziewczyn wiem, że później dzidzia jest tak samo bardzo kochana. Popłacz sobie, powkurzaj się, daj sobie czas na żałobę. A później pierś do przodu i działaj. Trzeba walczyć, by wygrać. Skoro teraz prawie się udało, to masz duże szanse na sukces następnym razem. 41 lat - 2 x IUI - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB 7 dpt 57 😍 9 dpt 157,7 12 dpt - 485,9 15 dpt - 1764 19 dpt - 7256 😁 25 dpt - 💖 😍 Postów: 2328 3339 Ewa, ściskam cię... och, szkoda bardzo... próbowałabym też naturalnie w następnym cyklu, coś tam u ciebie minimalnie drgnęło, może organizm i w tym cyklu podejmie próbę? Na pewno masz też wizytę w swojej klinice, lekarze lepiej znają twoją historię niż my, zobacz na spokojnie co powiedzą, może mają jakiś pomysł.. Bardzo mocno cię przytulam.. 2007 synek 2008 (* 9 tc) 2010 synek 2015 synek 2018 synek 2020 (* 11tc i *13tc) 2021 córeczka MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero wegemama Postów: 34 24 Wysylam bardzo, bardzo duzo przytulańcow. Jest mi bardzo przykro, tez jestem po 40, bardzo Ci kibicuje. Postów: 509 332 Kochane powiedzcie, kiedy po nieudanej próbie i odstawieniu leków może pojawić się @ jak długo muszę czekać. Czy jest szansa, że kolejna stymulacja przyniesie rezultat w większej ilości komórek a później zarodków? AMH (lipiec 2020) - 0,72 - IUI -nieudane - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta Transfer - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży. - II podejście do in vitro (długi protokół) - transfer 14 dpt 315,3 Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY
Lekarze są więc zgodni, że ciąża po 40. roku życia jest ciążą podwyższonego ryzyka, a przyszła mama powinna szczególnie przestrzegać zaleceń oraz wykonywać wszystkie rekomendowane badania prenatalne. Do ważnych powikłań, które dotyczą samego przebiegu ciąży u mamy w starszym wieku, należą też:
Późne macierzyństwo nikogo już nie dziwi. Coraz więcej kobiet odkłada starania o dziecko na czas stabilizacji finansowej. Także media promują świadome macierzyństwo i stopniowe dojrzewanie do roli mamy. Specjaliści alarmują jednak, że po 40. roku życia szanse na urodzenie zdrowego dziecka maleją. Zmniejsza się również prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Jakie są szanse na poczęcie dziecka po 40 roku życia? Jak skuteczne jest leczenie niepłodności u kobiet, które 40 urodziny mają już za sobą? spis treści 1. Ciąża po 40 a szanse na dziecko 2. Ciąża po 40 - leczenie niepłodności 1. Ciąża po 40 a szanse na dziecko Statystyki są nieubłagane – aż 29% kobiet w wieku 40-44 lata doświadcza niepłodności. Dla porównania, w przypadku kobiet tuż po 20 roku życia odsetek niepłodności wynosi zaledwie 7%, a wśród kobiet po 30 niepłodność dotyka 15%. Wraz z wiekiem maleją także szanse na poczęcie. Trzydziestolatka ma około 20% szans na udane zapłodnienie w każdym miesiącu, podczas gdy prawdopodobieństwo zapłodnienia czterdziestolatki wynosi zaledwie 5% podczas każdego kolejnego miesiąca. W praktyce oznacza to, że nawet jeśli kobieta po 40 zajdzie w ciążę, starania o dziecko mogą trwać dłużej. Kolejnym czynnikiem, który przemawia na niekorzyść ciąży po 40 jest wyższy odsetek poronień. W przypadku kobiet w wieku 40-44 lata aż 34% ciąż kończy się poronieniem. Odsetek ten jest jeszcze wyższy u pań po 45 roku życia i wynosi 53%. Pocieszeniem może być fakt, że w grupie wiekowej 40-44 lata większość kobiet jest w stanie donosić ciążę. Zobacz film: "Jak odżywiać się w czasie ciąży?" 2. Ciąża po 40 - leczenie niepłodności Jeśli skończyłaś 40 lat i bezskutecznie starasz się o dziecko, koniecznie skonsultuj się z lekarzem. Z każdym rokiem twoje szanse na poczęcie dziecka i donoszenie ciąży maleją, dlatego nie masz dużo czasu na podjęcie leczenia. Miej na uwadze fakt, że leczenie niepłodności jest mniej skuteczne w przypadku pacjentek po 40 roku życia. Efektywność inseminacji wewnątrzmacicznej u kobiet w tym wieku wynosi zaledwie 5%. Metoda zapłodnienia in vitro jest trochę bardziej skuteczna – 15% kobiet w jednym cyklu zachodzi w ciążę, ale wskaźniki efektywności i tak są niższe niż w przypadku młodszych kobiet. Należy pamiętać, że z każdym rokiem skuteczność in vitro spada i u kobiet w wieku 43 lat odsetek ciąż zakończonych urodzeniem żywego dziecka wynosi zaledwie 6,2%. Z kolei szanse kobiet w wieku 44 lat i starszych na szczęśliwe rozwiązanie po zapłodnieniu in vitro wynoszą nieco ponad 1%. Szanse na zapłodnienie są znacznie wyższe, jeśli kobiety korzystają z jajeczek od dawcy. Wówczas prawdopodobieństwo udanego poczęcia wynosi 40-45% bez względu na wiek kobiety. Ciąża po 40 jest obecnie dość częstym zjawiskiem, jednak panie, które zwlekają z decyzją o dziecku powinny pamiętać, że z każdym rokiem będzie im trudniej zajść w ciążę. Z czasem wzrasta także ryzyko poronienia oraz wad wrodzonych u dzieci. Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki. polecamy
Chciałam się przywitać. W maju skończyłam 40 i obecnie 15+3 wg miesiączki, a 16 wg USG. Na pokładzie 19sto latek, 17sto latek i 11sto latka. Ciąża zaplanowaną po 7m-cach starań odpuściliśmy i okazało się że jestem w ciąży. Teraz pełno obaw czy dzieć będzie zdrowy.
Kolejna ciąża po 40 roku życia Forum. W przypadku trudności z zajściem w ciążę mamy możliwości wspomaganego rozrodu. Istnieje również wiele badań diagnostycznych pomagających uzyskać wiedzę na temat stanu dziecka na bardzo wczesnych etapach ciąży, a w przypadku pewnych schorzeń możemy podjąć działania profilaktyczne, aby
. 12 455 50 330 390 471 254 384

kolejna ciąża po 40 roku życia forum