Stylizacja ze spódnicą wymaga dobrania odpowiedniej góry. Może to być koszulka, sweter lub bluzka. Wybrałyśmy dla was modne bluzki do spódnicy, które są uniwersalne i sprawdzą się do
Dziś mam dla Was wyczerpujący tutorial o tym jak uszyć bluzkę dwustronną, czyli taką w której prawa i lewa strona są ze sobą całkowicie zespolone. Pokażę to Wam na przykładzie bluzki wieczorowej z czarnego weluru z elastyczną podszewką. Fason jest klasyczny, bez rękawów co pozwoli mi omówić pewne ciekawe rozwiązanie właśnie jeśli chodzi o ramiona. Tu jeszcze mała podpowiedź jeśli chodzi o krojenie ubrań z weluru i innych materiałów z włoskiem (w tym sztruksu) - kroimy zawsze włosem do góry! Warstwę wierzchnią i podszewkę wykrajam identycznie. Na początek zeszywam boki, oddzielnie w podszewce i w warstwie wierzchniej. Następnie składam ze sobą warstwę wierzchnią i podszewkę ich prawymi stronami do siebie. Zeszywam ze sobą ich dekolty i otwarcia ramion ale nie do końca szwów. Zostawiam jakieś 3-4 cm od brzegów ramion nie zeszyte. Zeszyte szwy nacinam na łukach. Całość wywracam na prawą stronę. Ramiona jak widzicie pozostają otwarte. Otwarty pozostaje na razie również dół bluzki. Teraz kluczowy moment w zeszywaniu ramion - chcemy je zeszyć tak aby na zewnątrz żaden szew nie był widoczny. Da się to zrobić i nawet nie jest to takie trudne, trzeba tylko znać sposób. Oto i on: Wkładam rękę do środka bluzki w jej tylną część i wysuwam palce przez otwarte ramię. Chwytam palcami brzegi przedniego i tylnego ramienia. Trzymając w ten sposób obydwa ramiona za ich brzegi wyciągam rękę na zewnątrz. Tu poniżej widzimy tylne ramię wyciągnięte na zewnątrz a w jego środku znajduje się nasze przednie ramię. Teraz brzegi ramion wywijam sobie na zewnątrz żeby je dobrze widzieć i będę je zeszywać tak jak to zaznaczyłam poniżej przerywaną linią. Zeszywam brzegi podszewki ze sobą i brzegi wierzchu również ze sobą. Tu się trzeba troszeczkę nagimnastykować i tak naprawdę to, jak bardzo nam będzie wygodnie zależy od tego jak długi odcinek ramienia pozostawiliśmy otwarty. Udało się i tak wyglądają te brzegi po zeszyciu. Teraz zeszywam brzegi biegnące wzdłuż linii ramienia. Żeby je sobie ładnie uwidocznić, wyciągam jeszcze troszkę więcej przedniego ramienia ze środka tylnego, na zewnątrz. W tym momencie dobrze już widać gdzie pozostało nam zeszyć ramię. Zeszywam zaznaczone przerywaną linią brzegi. Zeszyte przed chwilą szwy łączące przednie i tylne ramię ze sobą rozkładam na boki. Na tym etapie trzeba tylko uważać aby nie przeszyć tego materiału który jest w środku ale nie martwcie się tym zbytnio. Same wyczujecie palcami gdzie on jest i z łatwością go sobie przesuniecie, tak aby przeszyć jedynie dwa otwarte brzegi. Tak wygląda po przeszyciu lewa strona. A tak prawa. Jeśli tylko będziecie trzymać się wymierzonych przy krojeniu zapasów na szwy to wszystko będzie równiutko po wywróceniu na prawą stronę. Teraz zeszyję ze sobą dolne brzegi obydwu warstw bluzeczki. Żeby to zrobić przekładam bluzkę na lewą stronę i ściągam podszewkę do góry. Kładę podszewkę na bluzce. Teraz zarówno podszewkę jak i bluzkę mam na lewej stronie. Ujmuję brzegi bluzki i podszewki tak aby spotkały się prawymi stronami a lewe były cały czas zwrócone w moją stronę. Żeby zrozumieć jak je ze sobą złożyć przypomnijcie sobie jak w zimę gdy marzną wam ręce chowacie je w rękawy kurtki a następnie łączycie rękawy ze sobą tak, że możecie złapać się za schowane w nich ręce. Tak jak stykają się ze sobą te rękawy tak właśnie musimy połączyć ze sobą obydwie warstwy dołu bluzki. Przypinam w paru miejscach szpilkami lub fastryguję gdy materiał jest "trudny". Potem zeszywam już dolne brzegi podszewki i wierzchu ze sobą. Pamiętajcie że bardzo ważne jest aby linie boków idealnie zbiegały się ze sobą (wbijcie tam szpilkę). Jeśli zdarzy się tak, że obwody podszewki i prawej strony nie zgadzają się idealnie ze sobą, zepnijcie je tak aby ewentualna różnica równomiernie rozkładała się na całym obwodzie. Sprawę ułatwia gdy chociaż jedna warstwa jest elastyczna. Nie zeszyte pozostawiam ok 7 cm brzegu, poprzez które wywinę bluzkę na prawą stronę. Już zeszyłam i zabieram się za wywijanie. Postaram się to zrobić delikatnie żeby mi dolny szew nie popękał bo obu stronach otwarcia. Idzie to trochę mozolnie i niestety trzeba się wykazać cierpliwością. Jak już wyszło jedno ramię to byłam prawie w domu. Po kawałeczku wyciągnęłam całą bluzkę na prawą stronę. Pozostałe na dole otwarcie zeszyję ręcznie. Brzegi otwarcia podwijam do środka na taką samą szerokość jaką mają zapasy po bokach po zeszyciu obydwu warstw. Przypinam je sobie szpilkami przez całą grubość bluzki. Następnie zeszywam otwarcie takim ściegiem w jodełkę, który trochę wygląda jak sznurowanie. Zobaczcie zresztą na filmiku, raz ujmuję brzeg materiału po jednej stronie, raz po drugiej. Delikatnie ściągam też co chwila szew tak aby dobrze trzymał obie warstwy. Nie ściągajcie jednak za mocno :) To wszystko, prawda że łatwe :-) Tak naprawdę to może się wydawać skomplikowane po przeczytaniu tutoriala ale spróbujcie uszyć taką bluzkę samodzielnie, zobaczycie że to jest jeden z łatwiejszych sposobów na szycie bo praktycznie odpada nam wykańczanie. Na koniec uprasowałam sobie bluzeczkę a ponieważ jest to welurek, prasowałam delikatnie, pod parą, na lewej stronie i przez ręcznik frotte. Chodzi o to aby nie przyprasować włosków weluru na płasko. Ręcznik frotte zapewni nam wystarczający dystans między żelazkiem a materiałem. A już zupełnie na koniec kilka fotek gotowej bluzeczki. Bardzo polecam Wam takie szycie z podszewką - podszewka sprawia że wszystko lepiej leży i miękko układa się na sylwetce. Przy welurze to wręcz mus :-)
Jak uszyć? Ze starych dżinsów; Szycie spódnicy z dodatkiem dzianiny. Szycie modeli na gumce; 6 klinów; Odzież jeansowa to rzeczy, które są zawsze modne, są
Dziś pokażę Wam jak uszyć najprostszą w świecie spódniczkę. Ja szyję takie masowo dla Heli, ale tak naprawdę korzystając z tej instrukcji możecie uszyć taką dla siebie :) 1. Potrzebne będą: kawałek bawełny – wymiary zależą do długości spódnicy, ja robię tak jak na rysunku poniżej. Mój prostokąt miał 150cm na 35cm ( Hela ma 5 lat, nosi rozmiar 110) Oprócz tego: nici w odpowiednim kolorze, guma, nożyce, miarka, szpilki, maszyna do szycia :) 2. Ja zazwyczaj obcinam brzegi fabryczne, wolę je obrzucić owerlokiem, ale to kwestia gustu. 3. Dłuższe brzegi prostokąta (górę i dół spódniczki) obrzucam owerlokiem lub maszyną – ściegiem owerlokowym lub zygzakiem). U mnie wygląda to tak jak poniżej. 4. Krótsze boki składam równo ( prawą stroną do prawej) i spinam szpilkami. 5. Dobieram odpowiedni kolor nitki. Rozwińcie nitkę i przyłóżcie ją do materiału, tak najłatwiej ją dopasować, nici nawinięte na szpulce zawsze wydają się być ciemniejsze. 6. Spięty brzeg (bok spódniczki) zszywam na maszynie ściegiem prostym. Pamiętajcie aby początek i koniec ściegu zaryglować, czyli przeszyć kilka razy w tym samym miejscu, żeby szew się nie rozerwał. 7. Zszyty brzeg wygląda w ten sposób, teraz musimy zabezpieczyć przed pruciem zszyty brzeg. 8. Najlepiej zrobić to na owerloku, ale jeśli go nie macie to zygzak lub ścieg owerlokowy na maszynie też mogą być. Sprawdzam też jakiej szerokości mam gumę, moja miała 2 cm. 9. Zaginam jeden z dłuższych brzegów (górę spódniczki) i robię tunel na gumkę. Tunel musi być szerszy niż guma, którą dysponujecie, ja zrobiłam go na 3 cm. 10. Przeszywam przy obrębionym brzegu ściegiem prostym. Szyję dookoła, ale nie do samego końca. Trzeba zostawić dziurę na wciągnięcie gumki. 11. Teraz trzeba zająć się dołem spódniczki. Można go po prostu zawinąć na raz i przeszyć ( ja tak robię zazwyczaj). Można też zawinąć brzeg na dwa razy, tak jak na zdjęciu poniżej, wtedy nie trzeba byłoby go obrębiać. 12. Czas na wciągnięcie gumki. Najłatwiej zrobić to za pomocą agrafki. Trzeba pilnować, żeby guma w czasie wciągania nie przekręciła się. Ja robię sobie oznaczenia – kropki,krzyżyki wtedy wiem, czy guma się nie skręciła. Końce gumki należy porządnie zszyć. 13. W zasadzie spódniczka jest gotowa. Trzeba tylko zaszyć do końca tunel i równo rozłożyć marszczenie. Ja przeszywam jeszcze w kilku miejscach gumę do spódniczki, żeby się nie przesuwała w czasie noszenia i marszczenie było równo rozłożone. 14. Gotowe! Proste prawda? :)
Aby utrzymać bluzkę w jednym, pożądanym miejscu, potrzebna ci będzie agrafka i gumki do włosów. Agrafki należy przypiąć po obu stronach bluzki – najlepiej w okolicach pachy, a następnie doczepić do nich gumki. Docelowo powinny znajdować się w pachwinie, zatrzymując tym samym przesuwający się materiał. Więcej inspiracji i
Twoja szafa pęka w szwach, ale Ty i tak nie masz co na siebie włożyć? Znudziły Ci się Twoje ciuchy i masz ochotę na coś fajnego, ale bez wydawania pieniędzy? Zobacz jak uszyć nową bluzkę z tego, co masz pod ręką! W ten sposób uwolnisz miejsce w szafie, stworzysz wyjątkowe wdzianko i będziesz eko! Poznasz również patent na przedłużenie zbyt krótkiej bluzki. Wchodzisz w to? ☺ Zacznij od przeglądu zawartości swojej szafy. Do uszycia nowej bluzki ze starego-czegoś nada się sukienka (jak to było w moim przypadku), luźna i rozkloszowana spódnica, za duży t-shirt, a nawet... chusta! Potrzebujesz jeszcze kształtu bluzki, którą chcesz uszyć - możesz ją odbić z pasującego i noszonego zwykle ubrania. Gdy znalazłaś/-eś już rzecz idealną do przeróbki oraz ciuch, który posłuży jako odbicie kształtu, to pora wziąć się do dzieła! Jak przerobić sukienkę na bluzkę - instrukcje: KROK 1. Rozplanuj poszczególne części bluzki, czyli przód i tył + ewentualne rękawki w materiale, jakim dysponujesz. Weź pod uwagę kierunek rozciągania się materiału, zwłaszcza jeśli bluzka ma być obcisła. Powyżej widać, że górne części bluzki wyjechały poza materiał. Jednak, po odpruciu górnej części sukienki - która była marszczona za pomocą wszytych cienkich sznurkowych gumek - dolny fragment sukienki rozpłaszczył się i rozluźnił. Koniec końców, materiał idealnie się rozłożył i możliwe było wycięcie wyżej wyrysowanych kawałków. Dlaczego nie pokażę Ci tego na zdjęciu? Bo mi się aparat zje..., zepsuł! Losowo wybrane fotografie znikają mi z aparatu, szukałam rozwiązania problemu w instrukcji (tak, czytam je ;) i na forach, ale brak jakichkolwiek informacji i pomysłów na tę awarię. A poniżej zabieram się za odprucie górnej części sukienki! Przyznam się Wam, że pierwsza próba uszycia bluzki zakończyła się... za bardzo odsłoniętym brzuchem! Na szczęście nikt nie musi oglądać mojej pozimowej opony, bowiem udało mi się przedłużyć ubranie. W dalszych instrukcjach pominę moją wpadkę i od razu pokażę jak uszyć bluzkę o odpowiedniej długości. ☺ KROK 2. Odbij kształt wybranej bluzki w materiale i wytnij poszczególne fragmenty. Ja postawiłam na nieco luźniejszą bluzkę, prostą do uszycia oraz złożoną wyłącznie z przodu i tyłu (bez rękawów, lamówek, kieszonek itd.). Części wycięłam w taki sposób, by wykorzystać oryginalne podwinięcie u dołu sukienki jako dolną krawędź bluzki - i miałam przez to mniej szycia! Pamiętaj, by dodać na każdej krawędzi po 0,5 - 1 cm na szew i/lub na podwinięcie. KROK 3. Zszywanie bluzki Zaproponuję Ci dwa sposoby na krok 3. Możesz po prostu zszyć części bluzki lub - jeśli istnieje prawdopodobieństwo, że wyjdzie ona zbyt krótka - doszyć odpowiednie przedłużenie w ramionach. SPOSÓB NR 1 - SZYCIE BLUZKI BEZ PRZEDŁUŻANIA Zszyj boki bluzki oraz ramiona. Pamiętaj o pozostawieniu wolnych otworów na ręce i głowę! SPOSÓB NR 2 - SZYCIE BLUZKI Z PRZEDŁUŻENIEM NA RAMIONACH Jeśli bluzka będzie za krótka - wykorzystaj kawałki materiału z pozostałej części przerabianego ubrania na wykonanie przedłużenia. Gdy materiału nie wystarczy - sięgnij po skrawki, które będą pasować kolorystycznie do powstającej bluzki (albo takie, które po prostu Ci się podobają). Kawałki na przedłużenie dopasuj do szerokości ramion bluzki. Ich długość ustal według potrzeby, w zależności od tego jak bardzo chcesz przedłużyć ubranie. Ten krok wykorzystaj również do przerobienia swojej ulubionej bluzki, z której wyrosłaś/-eś, wciągnęła się w praniu lub po prostu masz ochotę nadać starym ubraniom nowego wyglądu. Fragmenty przedłużenia wszyj na ramionach. Powstaną pewnego rodzaju wstawki w bluzce i sprawi to, że ubranie będzie prezentować się oryginalniej niż zwykłe, standardowe wdzianka. Tak wyglądają przyszyte wstawki od środka. KROK 4. Wykończ brzegi bluzki u dołu, w otworze na głowę oraz w dziurach na ręce. W tym celu podwiń krawędzie materiału: podwójnie - jeśli krawędź jest prosta; pojedynczo - gdy krawędź jest mocniej zaokrąglona (podwójne podwinięcie będzie się tu brzydko prezentować), a następnie przeszyj wszystkie brzegi. Możesz również użyć lamówki, by krawędzie były ładnie obszyte i wykończone. Lamówka w kontrastującym kolorze lub we wzorki będzie się ciekawie prezentować przy bluzce jednokolorowej. Jak wygląda gotowa bluzka? A, no tak! Inne pomysły na przedłużanie bluzek: Jak widać, mi się japka cieszy z nowej bluzki. Sukienka, którą przerobiłam, miała ładnych kilka lat (kupiona jeszcze za czasów liceum) i od 2 - 3 sezonów już jej nie nosiłam. Znudziła mi się, była za krótka i miała górną część taką, że się co chwilę z biustu zsuwała. Także dziękuję, wolę takie ubranie przerobić niż kisić w szafie! ☺ W sumie to nawet dekoracje do domu wolę zrobić sama. Tak też było z uszytą panelową poduszką. Wykorzystałam w niej dekoracyjny, ręcznie malowany panel z łapaczem snów... machnięty na resztce nogawki! Szczerze mówiąc, by pokazać jak najdokładniej i najbardziej szczegółowo poszczególne etapy przeróbki, tworzenia bluzki z nienoszonych ubrań, moment przedłużania itd. - przydałby się filmik z instrukcjami. Póki co nagrywam tylko kota jak szaleje w moich materiałach albo włóczkach, bo w innych chwilach, np. podczas przerabiania i szycia, brakuje mi ręki na trzymanie sprzętu do nagrywania. ;) Gdyby brakowało jakiejś istotnej informacji, a ja zapomniałam o niej napisać - daj znać w komentarzu, będę podpowiadać na bieżąco i aktualizować wpis! Czego tak wypatruję na zdjęciu powyżej? Hmm, lepszych zasięgów na fejsie, czasu na blogowanie, a może nowej Akcji:Reperacji?☺
Ja też tu wpadłam przypadkiem, szukałam jak przedłużyć bluzkę bawełniana, mam taką cięta bez lamówek i zobaczyłam ta w celtyckie wzory,ale już wiem, że dodam dół ze spódnicy i będzie sukienka. A maszynę mam taką sama:-). I jeszcze Pani pomysły, są super.
Jak uszyć spódnicę tiulową? To całkiem proste, choć metod na uszycie tiulówki jest kilka, pokażę Wam wszystkie, a dzisiaj zaczniemy od spódnicy, która świetnie się układa, uszytej z półkoła. Dość prostej do zrobienia choć wymagającej odrobiny przygotowań. Na koniec wpisu jest też kilka zdjęć, ot taka stylizacja ze spódnicą tiulową w kolorze łososiowym. Tę łososiową spódnicę uszyłam dla mojej siostry, za to w kolejce czekają kolejne trzy tiulówki, więc jestem pewna, że każda z Was znajdzie taki krój, który będzie pasować. Z wpisu dowiesz się: co potrzeba na uszycie spódnicy z tiulu jak przygotować się do szycia – wymiary jak uszyć spódnicę z tiulu (film oraz zdjęcia krok po kroku!) zobaczysz stylizacje z łososiową spódnicą z tiulu jakie są koszty uszycia spódnicy z tiulu to do dzieła! Na czym szyję? To jedno z częstszych pytań 🙂 Zatem ja mam obecnie maszynę Brother BQ25 (zerknij na aktualne oferty na ceneo, ok. 720 zł). Jest fajna, choć brakuje mi w niej regulacji szerokości ściegu głównie do obszycia dziurek by mi sie przydało. Mimo to cicha, bezproblemowa, łatwo się nawleka i w sumie nie narzekam na nią. Drugi sprzęt to coverlock merrylock (kupisz tutaj – warto porównać oferty), ok 1900 zł. Z nim szycie jest bardzo proste, dla laików dodam, że ten sprzęt pozwala na szycie ściegiem takim jak „sklepowy”, ten który znajdziecie w dzianinach. Stąd do dzianin warto 🙂 Jeszcze o nim napiszę. Co potrzebujesz by uszyć spódnicę z tiulu uwaga – na rozmiar 36 i długość 45 (taka nad kolano dla dziewzyny max 168 cm) potrzeba podszewka: 1 m podszewki łososiowej (o ile ma minimum szerokość 160 cm!) tiul: 4 m tiulu welonowego (miękki, ale ciągliwy w jedno, a nie dwie strony, mój szeroki na 280 cm!!) guma 3 cm: 70-80 cm to pozwoli na zrobienie 8 warstw tiulu, ale tak naprawdę na styk! I biorąc pod uwagę, że tiul ten jest b. szeroki, bo aż 280 cm! (np. inny typu siatka, bardziej miękki ma już standardowe 150 cm). Przy większych rozmiarach i długości np. 50-55 cm potrzeba: podszewka: 2 m tiul: 5 m guma: 1 m (w zależności od potrzeby) Jak uszyć spódnicę z tiulu Spódnica z dzisiejszego poradnika to spódnica szyta na bazie półkoła, dzieki temu ładnie się układa. Jest też w gumę. Spisz wymiary: obwód talii (tam gdzie będzie pas – okolice lub nad pepkiem) obwód bioder długość spódnicy (najlepiej nad kolano) wylicz: długość gumy = obwód talii r = obwód bioder / 3,14 długość spodnicy = od pasa do nad kolano Jak uszyć spódnicę tiulową – FILM Film z tutorialem, jak uszyć spódnicę z tiulu. Jak uszyć spódnicę z tiulu – krok po kroku Mam też dla Was wersję obrazkową 🙂 Szyłam spódnicę łososiową, to chyba najtrudniejszy kolor do sfotografowania i szycia 🙂 1. Rozkładam podszewkę i sprawdzam czy zdołam wyciąć całe półkoło (szerokość podszewki musi być równa 2*(r+dł spodnicy)). Znajduję środek, odmierzam promień, rysuję półkoło. Od tego odmierzał drugie półkoło – długość spódnicy 🙂 Podszewkę będę raz podwijać więc robię taką samą długość akurat wyjdzie finalnie estetycznie odrobinę krótsza. 2. Wycinam. Ścinam lekko boki by ładnie się układało (pisałam o tym też we wpisie spódnica z pianki).3. Kładę tiul (tu pod podszewką jest tiul, wiem kolor dość „mylący”). Przyciskam. Podszewka robi mi za „szablon”. Wycinam z tiulu takie same półkoła. Ja wycinam na raz z 4 Dopasowuję nici. Tutaj fajnie widać kolor mojej przyszłej Obrębiam miejsce zszycia podszewki i A potem ściegiem prostym zszywam Zaprasowuję dół i Przeszywam aby wyglądało Teraz spinam tiul. Czyli łączę te półkoła w całość. Ja łączę jednocześnie po dwa półkoła z tiulu i tak zszywam. Nie zszywam wszystkich warstw by nie było „grubego” Zszywam ściegiem Teraz łączę 4 moje półkoła i łapie je w paru miejscach aby unieruchomić tiul. W przypadku tego koloru to był strzał w dziesiątkę – nie pominę potem warstwy przy wszywaniu Z reszty materiału podszewkowego wycinam prostokąt o długości = obwód bioder + 2 cm na szew oraz na szerokość 8 cm (to będzie tunel na gumę 3 cm plus zapas na Tak wyglądają moje „składniki”. Podszewka, zszyte 4 warstwy tiulu, zszyte drugie 4 warstwy tiulu, guma, tunel na Wywijam na właściwą stronę i umieszczam wszystkie warstwy zaczynając od podszewki. 15. Do tego przyszpilkowuję złożony na pół pas tak by wszystkie nieobrębione krawędzie były w jednym miejscu (jak na foto).16. Zszywam, ale zostawiam 3 cm nie Wsuwam Zszywam gumę, zszywam do końca. I gotowe 🙂 Ja jeszcze w kilku miejscach przyszywam gumę do pasa, bo nie lubię, gdy potem się zawija w środku np. po praniu. I teraz naprawdę gotowe 🙂Prawda, że nie takie trudne? 🙂 No to kiecka gotowa <3 Stylizacja z tiulową spódnicą Wybrałam niskie kremowo-beżowe szpilki (ahhh ile się na szukałam niskich szpilek!), do tego żorżetową bluzkę i dla przełamania zbyt oficjalnego looku dodałam jeansową bluzę. Taka spódnica fajnie wygląda też z trampkami, ale to kolejnym razem 🙂 Mgiełka! Tiulowa spódnica w kolorze łososiowym Mgiełka! Tiulowa spódnica w kolorze łososiowym Mgiełka! Tiulowa spódnica w kolorze łososiowym Tiulowa spódnica w kolorze łososiowym I wcałej okazałości. Deszcze nie straszny 😀 🙂 tiulowa spódnica: uszyłam sobie buty: allegro bluza jeansowa: h&m bluzka w kropki: c&a Informacje, ceny, koszty Ile kosztowało mnie uszycie takiej spódnicy? podszewka to koszt 3 zł/m, choć przy jasnych kolorach uprzedzam, że jest delikatnie półprzezroczysta, można wybrać satynę. Tiul welonowy to świetny wybór, chyba lepszy niż tiul ultra miękki, koszt 9,50 /mb. koszt spódnicy: 3+38+1 =42 zł Jak Wam się podoba? Dajcie znać <3 no i jak zawsze zachęcam do uszycia. A niebawem kolejne wersje prostsze i trudniejsze 🙂 Tiulowa spódnica 🙂
Ciekawa jestem czy Wy też tak macie, że kupujecie materiały a potem dojrzewają one jak owoce na drzewie i dopiero po długiej przerwie od zakupu zabieracie się za szycie? Tak też było z tą wełną . Leżała i czekała aż w końcu pomyślałam sobie, że fajnie byłoby mieć taką sukienkę w stylu CHANEL na chłodniejsze dni. … Czytaj dalej Moja sukienka w stylu CHANEL →
Witam Dziś chciałam Wam pokazać bluzkę uszytą ze starej spódnicy. To była maxi spódnica z marszczonym karczkiem. Niestety na skutek intensywnego użytkowania porwała się w dwóch miejscach. Podczas pobytu nad morzem, olśniło mnie, że nie mam bluzki bez ramiączek/rękawów. Czasem przydałaby się taka na rowerowa wycieczkę czy bieganie po ogrodzie. Postanowiłam więc, że mój ukochany letni strój przerobię na bluzkę - zamiast wyrzucić. Odcięłam nad dziurami : -) Wierz obszyłam zygzakiem a podszewkę podwinęłam. Na, tak zwany, wszelki wypadek uszyłam tez ramiączka. W ten sposób - łatwo, miło, szybko i przyjemnie uszyłam bluzkę* Akurat ładniejsze ujęcia wyszły z ramiączkami :-) * byłaby idealna na te upalne dni.. ale została w Krakowie wraz z cała torbą przygotowana na wyjazd.....ehh skleroza nie boli. Pozdrawiam PS Poważnie myślę o założeniu facebookowego funpage'a dla bloga - wciąż rozważam potrzeba czy nie.... macie jakieś swoje przemyślenia w tym temacie?
Ołówkowa z podszewką. Elżbieta Wasiluk ODZIEŻ 2. 17 gru. Szyjąc tą spódnicę pobiłam swój rekord fastrygowania! Z drugiej strony nie było to takie trudne, bo nie przyjaźniłyśmy się z fastrygą do tej pory Nieco zmieniły się nasze relacje po kilkunastu ćwiczeniach na zajęciach praktycznych w szkole. A wracając do spódnicy
Ze spódnicy bluzka Znowu dawno nie było tutaj żadnej przeróbki. Tak się złożyło, że ostatnio szyłam głównie z tkanin na metry, ewentualnie z resztek, a do przerabiania mniej było i rzeczy i też weny. Okazja na powrót do przerabiania odzieży trafiła się podczas przeglądu zawartości materiałowych zapasów, do których niechcący kiedyś włożyłam spódnicę z bardzo cienkiej bawełny, ozdobioną falbanami, koronką i zakładkami. Podarowała mi ją koleżanka, gdyż jej się już spódnica znudziła i mogłam ją przerobić na co mi się tylko podoba: Od razu pomyślałam o bluzce. Początkowo planowałam zrobić górę raglanową. Później doszłam do wniosku, że jednak wolę górę jak u bluzki podstawowej i tylko dół zostawiłam bez zmian, taki rozkloszowany, bo moim zdaniem w nim miał tkwić cały urok. Bluzka jest dzięki niemu szeroka, ale też i bardzo zwiewna i lekka, na lato będzie jak znalazł:) Przy okazji, po raz pierwszy szyłam dla siebie bluzkę z podszewką. Doszłam do wniosku, że to dobry sposób na wykończenie dekoltu i podkrojów pach, a poza tym, ta tkanina była bardzo prześwitująca, a szczególnie tam, gdzie nie było żadnych falban ani zakładek. Podszewka jest z tego samego materiału, co warstwa wierzchnia, więc całość nie stała się przesadnie gruba ani ciężka. Szycie ogółem nie sprawiło mi większych problemów, trzeba było jedynie poświęcić trochę czasu na odprucie suwaka i podszewki i rozważne wykrojenie każdego elementu bluzki z uwagi na ograniczoną ilość materiału i spasowanie ze sobą falban na szwach bocznych. A oto spódnica po przeróbce: Tutaj dokładniej widać zakładki i falbany. Tak wygląda przód: A tak tył bluzki: To jest lewa strona, z podszewką (cienka bawełna to straszny gnieciuch, już podczas zdjęć podszewka zdążyła się pognieść):
. 85 373 407 422 381 108 345 225
jak uszyć bluzkę ze spódnicy